Mimo iż, szczepionka przeciwko COVID-19 została wprowadzona już rok temu, to głosy jej zwolenników oraz przeciwników (tzw. antyszczepionkowcy) nie cichną i stale się ze sobą ścierają. Temat szczepienia przeciwko COVID-19 jest wciąż tematem kontrowersyjnym i u niektórych budzących wiele wątpliwości co do zasadności szczepienia. Dlatego dziś postanowiliśmy przybliżyć Wam bardziej temat szczepionek na koronawirusa.
Należy być świadomym, że podanie każdego farmaceutyku, niezależnie czy jest to tabletka, syrop czy szczepionka stanowi ingerencję w metabolizm człowieka, dlatego może wiązać się z wystąpieniem różnych działań niepożądanych - zwłaszcza jeśli leki te są stosowane pomimo występujących przeciwwskazań czy przy stosowaniu różnych leków mogących wchodzić ze sobą w interakcje. Dlatego też bardzo ważny jest wywiad lekarza z pacjentem przed przepisaniem danej terapii oraz wywiad farmaceuty z pacjentem, gdy ten samodzielnie chce podjąć leczenie lekami bez recepty czy suplementami diety.
Co to jest odporność zbiorowa?
Znaną od dziesiątek lat wiedzą jest, że odporność zbiorową można uzyskać poprzez przechorowanie co najmniej 60-70% populacji lub przez masowe szczepienia. Próg odporności zbiorowiskowej jest oczywiście różny w zależności od choroby, jednak przyjmuje się, że powinien on oscylować w granicach powyżej 80%. W tym momencie, dla wariantu Delta SARS-CoV-2 wyliczono, że próg uodpornienia populacji wynosi 86%, przy czym odsetek niezaszczepionych osób nie powinen przekraczać 14%.
Dlaczego szczepionka przeciwko COVID-19 powstała tak szybko?
Pandemia SARS-CoV-2 spowodowała globalne zaburzenia funkcjonowania państw, służb zdrowia i każdego człowieka. Praktycznie z dnia na dzień musieliśmy nauczyć się żyć według nowych zasad i zaleceń, wzrosła liczba zgonów i chorób, a także wzrósł poziom strachu o zdrowie własne i bliskich. Każdy na świecie wyczekiwał momentu pojawienia się leku na koronawirusa, aż gdy w końcu naukowcom pod koniec 2020 roku udało się opracować skuteczną szczepionkę, podniosły się głosy wątpliwości. Czy słuszne?
Szybko rozprzestrzeniająca się pandemia COVID-19 skutecznie uniemożliwiła naukowcom z całego świata opracowanie i opatentowanie producentom szczepionek w standardowy sposób, tzn. w odpowiednio długim czasie pozwalającym na przeprowadzenie długich badań bezpieczeństwa szczepionek. W bardzo szybkim kilkumiesięcznym okresie powstało wiele szczepionek - jedne bazujące na znanych od lat mechanizmach działania, a także szczepionki nowej generacji, np. szczepionka mRNA.
Odpowiedź na pytanie dlaczego tak szybko otrzymaliśmy szczepionkę anty-COVID-19 jest bardzo prosta. Przede wszystkim przypomnijmy sobie, że przecież cały świat nauki był i wciąż jest zaangażowany w tworzenie tego preparatu, dlatego niektóre z etapów były po prostu szybsze w opracowaniu. Kolejną istotną kwestią jest fakt, że prace nad szczepionką mRNA rozpoczęły się już ponad 20 lat temu i były skierowane na immunoterapię onkologiczną, jednak wysoki koszt produkcji oraz stopień komplikacji zniechęciły producentów do dalszych postępów, które jednak zostały wznowione około 10 lat później po opracowaniu lepszych technologii. Co ciekawe, w 2016 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zatwierdziła stosowanie szczepionki mRNA jako nową klasę środka terapeutycznego. W obliczu szerzącej się pandemii COVID-19 zbierającej coraz większe żniwa, dzięki wielkim środkom finansowym z całego świata ukierunkowanym na badania oraz ogromnemu zaangażowaniu naukowców, udało się opracować szczepionki przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Co więcej, pandemia wymusiła także podjęcie sprawnych procedur administracyjnych, co również pozwoliło na szybsze wprowadzenie szczepionek. Należy również zaznaczyć, że szczepionki anty-COVID-19 przeszły wszystkie wymagane badania zarówno w fazie przedklinicznej jak i w fazie klinicznej, dzięki czemu zostały dopuszczone do stosowania przez Europejską Agencję Leków (European Medicines Agency - EMA) oraz Amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA).
Czy od szczepionki przeciwko COVID-19 można umrzeć?
Śpieszymy z wyjaśnieniem, iż stwierdzenie "szczepienia zabijają" jest mitem, tak samo jak niedorzeczny fake news "w szczepionkach na koronawirusa wstrzykiwane są czipy". Są to wymyślne stwierdzenia, nie mające potwierdzenia w rzeczywistości. Faktem natomiast jest to, że szczepienie przeciwko COVID-19 nie przyczynia się do zwiększenia umieralności ogólnej. Co więcej, u osób zaszczepionych współczynnik umieralności jest mniejszy nawet o ponad 60%! Wśród dostępnych danych można zauważyć, że wśród osób zmarłych na COVID-19, osoby niezaszczepione stanowiły ponad 98%. Również najnowsze badania naukowe donoszą, że ryzyko zgonu na COVID-19 u osób niezaszczepionych jest aż 32 razy wyższe!
Czym może "grozić" szczepienie przeciwko wirusowi SARS-CoV-2? NOP, czyli niepożądany odczyn poszczepienny. Jest to każde zaburzenie stanu zdrowia, wynikające ze szczepienia i które wystąpiło do 4 tygodni po przyjęciu szczepionki. Ale bez obaw, ponieważ zgodnie z obserwacjami osób zaszczepionych, NOP występuje znacznie rzadziej niż powikłania po COVID-19. Prawda jest taka, że wśród występujących NOP, 85% przypadków to bolesność, zaczerwienienie i lekki obrzęk ramienia w miejscu wstrzyknięcia, stany podgorączkowe lub gorączka występująca od 1 do 3 dni, czy też przemijające objawy przeziębienia, co jest rzeczną naturalną, gdyż jest to znak, że organizm walczy i wytwarza komórki pamięci, które w przyszłości podczas spotkania z prawdziwym wirusem SARS-CoV-2 będą w stanie szybko i skutecznie go zniszczyć, dzięki czemu unikniemy poważnej choroby.
- ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych po przechorowaniu COVID-19 jest nawet 30 razy większe w porównaniu z ryzykiem ich wystąpienia po szczepieniu przeciwko SARS-CoV-2;
- u osób chorych na COVID-19 ryzyko wystąpienia zakrzepicy jest kilkanaście razy wyższe, niż po podaniu szczepionki. Według wstępnych analiz różne powikłania mogą dotyczyć nawet 50% osób, które przeszły COVID-19 bezobjawowo;
- zmiany w płucach obserwowane są u ok. 56% chorych, którzy przeszli ciężko COVID-19 i wymagali sztucznej wentylacji oraz u prawie 30% osób, które nie potrzebowały wspomagania oddychania.
Innymi częstymi powikłaniami po COVID-19 są problemy z koncentracją, zaburzenia snu, a nawet depresja. Należy pamiętać, że również dzieci które z powodu rozprzestrzeniającego się wariantu delta koronawirusa częściej są hospitalizowane, mogą doznawać ciężkich powikłań po chorobie COVID-19. Najczęstszym takim powikłaniem jest PIMS - wieloukładowy zespół zapalny u dzieci, który wymaga leczenia szpitalnego.
Objawy PIMS:
- silny ból brzucha;
- wymioty;
- wysypka;
- zapalenie spojówek;
- obrzęk stóp i dłoni;
- osłabienie;
- objawy towarzyszące: ból głowy, duszność, omdlenia, niekontrolowane krwawienia, apatia, nadmierna senność.
Dlaczego warto się zaszczepić przeciwko COVID-19?
Biorąc pod uwagę wszystkie kwestie przytoczone powyżej, bezsprzecznie można zauważyć wiele korzyści płynących ze szczepionek antycovidowych (Moderna, Astra Zeneca, Johnson&Johnson's Janssen, Pfizer&BioNTech). Jak donoszą statystki, wśród osób w pełni zaszczepionych mniej niż 0,4% zostało zakażonych SARS-CoV-2, a osoby zaszczepione zmarłe na COVID-19 od początku szczepień stanowią zaledwie 3%, przy czym trzeba zaznaczyć, iż zgony te nie wiązały się z przyjęciem szczepionki. Niestety nie można jednogłośnie stwierdzić, iż osoby zaszczepione już nigdy nie zachorują na COVID-19, jednak należy zwrócić uwagę, iż zachorowalność tych osób to jedyne 4,9%. Ponadto, osoby zaszczepione posiadają aż 5 razy mniejsze ryzyko zachorowania na wariant Delta, a także 10-krotnie mniejsze ryzyko hospitalizacji i zgonu.
Warto również zwrócić uwagę na fakt, że według naukowców - szczepionka przeciwko COIVD-19 jest jedną z najbardziej skutecznych szczepionek jaka kiedykolwiek powstała, ze względu na wysoką skuteczność, niskie ryzyko działań niepożądanych, nowoczesną technologię produkcji oraz czystość składu.
Jak działają szczepionki mRNA przeciw COVID-19?
Kolejnym mitem do obalenia jest fake news "Szczepionki przeciw COVID-19 zmieniają genom człowieka". Otóż faktem jest, że szczepionki te nie ingerują z genomem człowieka, dlatego nie mają możliwości zmiany jego genomu. Nazwa "mRNA" nie może być utożsamiana z genomem człowieka, ponieważ rasa ludzka swój materiał genetyczny ma zapisaną w postaci DNA. Kwas nukleinowy RNA koduje materiał genetyczny niektórych wirusów, np. SARS-CoV-2, dlatego szczepionka mRNA ma na celu wywołanie odpowiedzi odpornościowej organizmu człowieka jako reakcji na podany obcy antygen. Szczepionka dostarcza zatem niewielki fragment mRNA wirusa, który jest tylko i wyłącznie instrukcją dla organizmu człowieka do wytworzenia białka kolca SARS-CoV-2 pełniącego funkcję antygenu, które następnie pobudzi układ odpornościowy do pracy i wytworzenia przeciwciał oraz komórek pamięci. Po spełnieniu tej funkcji, antygen zostaje zniszczony. Pozyskane ze szczepionki mRNA wirusa nie ma dostępu do jądra komórkowego w którym zamknięty jest materiał genetyczny człowieka.
Informujemy, że artykuły opublikowane na stronach poradnika apteki internetowej AMICA nie stanowią porady medycznej, opinii farmaceuty ani lekarza lub dietetyka. Zamieszczone w artykułach informacje stanowią podstawowe zalecenia oraz wskazówki i nie mogą stanowić jedynej podstawy do zastosowania określonej terapii, dawkowania preparatów leczniczych, itp. Przed podjęciem jakichkolwiek działań, które będą miały wpływ na życie, a także zdrowie i/lub samopoczucie, należy skonsultować się z lekarzem lub innym specjalistą celem otrzymania porady uwzględniającej indywidualne cechy. Właściciel serwisu apteka-amica.pl nie jest odpowiedzialny za wszelkie działania wykorzystujące informacje opublikowane w artykułach na stronie apteka-amica.pl.